Temat: Skoda Octavia Tour, przegląd po 120 tys. km., Trójmiasto. Witam ponownie, Właściwie, moje pytanie bierze się stąd że zbliża mi się powoli przegląd po 120 tys. km i nie bardzo wiem gdzie go zrobić. (wewnętrzna walka między ASO a nieautoryzowanym serwisem; które polecacie na terenie Trójmiasta?) Nadmieniam, że przy okazji Rejestracja: 13 lut 2019, 17:35. Samochód: Karoq 1.5 TSI DSG 4x4. Re: Serwis/Przeglad 30000 tys. autor: MarcinG » 13 kwie 2021, 7:51. Pierwszy przeglą za mną (2lata): - wymiana oleju i filtra oleju (w cenie) - uzupełnienie płynu chłodniczego, ubytek, ale na stałym poziomie przez ponad rok (w cenie) - wymiana filtra kabinowego (w cenie Nie pomyliłem się: 240 tyś km, silnik 1.4TSI 122KM. Rozrząd wymieniany przy 120 tyś, Olej Castrol 5W30. Obecnie rozrząd ponownie raczej do wymiany. Ale poza tym to prawie nic się nie psuje - wymieniałem jedynie pompę wody przy przebiegu ok 210 tyś. zawieszenie oryginalne za wyjątkiem sprężyn z tyłu. Koszt usługi Przegląd rozszerzony dla samochodów marki Skoda w mieście Cisek wynosi od 120 PLN do 300 PLN. Średni koszt usługi Przegląd rozszerzony to 215 PLN. Należy pamiętać, że ostateczna cena uzależniona jest od kilku czynników takich jak: trudność dostępu do podzespołów, poziom trudności naprawy, marki i modelu pojazdu. Przegląd 30 tys lub 730 dni Wymiana oleju oraz filtra oleju czasami kabinowy. Przy przebiegu 60 tyś km wymiana filta oleju oraz olej filtr powietrza praz kabiny jeżeli auto w bęzynie to i swiece zapłonowe oraz olej w DSG skrzynia dq250 90 tyś km wszystkie filtry paliwa oleju powietrza kabinowy Płyn hamulcowy co 2 lata Kup: Skoda Octavia kombi 2012 1,6tdi 306 tyś km za 23000,00 zł w mieście Ełk. Szybko i bezpiecznie w najlepszym miejscu dla lokalnych Allegrowiczów Automatyczna skrzynia biegów wymaga regularnych przeglądów. W poradniku tym pokażemy jak sprawdzić szczelność skrzyni oraz dokonamy pomiaru poziomu oleju w przekładni w aucie Skoda Octavia I. Kontrolę skrzyni biegów zalecamy wykonać co roku. W przypadku automatu nie jest to czasochłonne zajęcie. Stąd nasza testowa 150-konna Octavia osiąga swoją moc maksymalną w zakresie 5000-6000 obr./min. Maksymalny moment obrotowy wynosi 250 Nm, a dzięki turbosprężarce jest dostępny od 1500 obr/min. aż do 3500 obr./min. Z wczesnymi silnikami TSI wiąże się wiele historii o ich awaryjności. Hier finden Sie aktuelle Skoda Octavia Angebote bei AutoScout24, dem europaweit größten Online-Automarkt. Zum Hauptinhalt springen AutoScout24 steht Ihnen aktuell aufgrund von Wartungsarbeiten nur eingeschränkt zur Verfügung. Jeździsz Skodą nie starszą niż 8 lat o przebiegu do 210 tyś. km z udokumentowaną historią przeglądową w ASO? Zgłoś się do programu testów warsztatowych, w ramach którego Twój pojazd przejdzie przegląd serwisowy, a Ty będziesz się cieszył jego obniżonym kosztem! Dowiedz się więcej na stronie Przegląd serwisowy - z nami taniej! 0CPaI7T. Skoda Octavia III (2013 – ) Średnia cena na podstawie 1047 ofert: 96 853 złZakres cen: 47 000 – 183 900 zł Skoda Octavia II (2004 – 2013) Średnia cena na podstawie 152 ofert: 23 885 złZakres cen: 13 700 – 40 500 zł Skoda Octavia I (1996 – 2010) Średnia cena na podstawie 29 ofert: 10 671 złZakres cen: 2 999 – 19 000 zł Najnowsze motofakty Peugeot 408. Nowy model marki. Pierwsze wrażenia i dane techniczne, konkurencja 2022-06-22 08:21 Przejazd na żółtym świetle. Jaki mandat można dostać? Jest jeden wyjątek kiedy kierowca uniknie kary! 2022-06-22 07:12 Używany Ford Kuga (2019 - obecnie). Wady, zalety, typowe usterki, sytuacja rynkowa 2022-06-21 09:08 Citroen Powrót marki do segmentu D 2022-06-17 10:10 Punkty karne. Nawet 15 punktów karnych za jedno wykroczenie! Od kiedy? 2022-06-17 07:51 Kodeks drogowy 2022. Kiedy mandat można zapłacić kartą? 2022-06-22 08:55 Po jakim czasie kasuje się punkty karne? Od 17 września 2022 zmiana 2022-06-22 07:21 Wszystkie artykuły Motofakty mazowieckie Skoda Octavia opinie I (1996 - 2010) Liczba głosów: 53 Silnik/skrzynia biegów: 4,34 II (2004 - 2013) Liczba głosów: 56 III (2013 - teraz) Liczba głosów: 32 Oceń swoje auto Skoda Octavia zdjęcia Skoda Octavia Skoda Octavia Skoda Octavia Skoda Octavia Skoda Octavia Poprzednia galeria Następna galeria 1 2 3 4 5 Testy i porównania Toyota Corolla VVT-i 125 KM vs Skoda Octavia TSI e-Tec 110 KM. Porównanie kompaktowych limuzyn 2022-06-17 11:31 Skoda Octavia Combi TSI e-Tec vs Toyota Corolla TS Kombi Hybrid. Porównanie kompaktowych samochodów rodzinnych 2021-08-05 20:41 Skoda Octavia TDI SCR 150 KM DSG vs. Toyota Corolla hybryda 122 KM e-CVT. Pojedynek w segmencie C 2020-10-13 09:03 Skoda Octavia iV, RS iV & e-TEC. Pierwsze wrażenia i dane techniczne 2020-09-21 08:13 Skoda Octavia III kontra Toyota Auris II. Pojedynek aut z segmentu C 2018-11-14 14:00 Premiery i nowości Kradzież auta. Skoda Octavia z 1959 roku odzyskana. Pomogły zdjęcia w mediach społecznościowych 2022-04-12 09:13 Skoda Octavia. Takie będzie wnętrze nowej generacji 2019-11-07 08:10 Skoda Octavia. Czesi mają powód do świętowania 2017-05-05 08:22 Skoda Octavia. Start produkcji wersji po liftingu 2017-02-14 14:37 Skoda Octavia. Milion egzemplarzy trzeciej generacji 2016-04-05 08:59 Skoda 120 Potwierdzam skuteczność ceramizerów. Zastosowałem 3 rodzaje ceramizerów: do silnika, skrzyni biegów i paliwa. Już po przejechaniu kilkuset km praca silnika stała się cichsza i równiejsza, znacznie zmniejszyły się przedmuchy spalin do miski olejowej. Skrzynia biegów stała się cichsza i lżej zaczęły wchodzić biegi. Ceramizer do paliwa zastosowałem w innym silniku od skody 120 , silnik czasami gasł na wolnych obrotach, już po godzinie jazdy wróciły wolne obroty i silnik zaczął lepiej pracować. Zbigniew Skoda 120 (1989 rok) Oto moja opinia nt. ceramizera przeznaczonego do silników samochodowych, poparta wynikami pomiarów. Jednak nie ograniczyłem się tylko do pomiarów ciśnienia sprężania, lecz dodatkowo przeprowadziłem pomiary poziomu dźwięku (czyli głośności silnika) w kabinie pojazdu. Ceramizer zastosowałem do samochodu Skoda 120L (1989 r., przebieg 82 tys. km) z gaźnikowym silnikiem benzynowym o pojemności skokowej 1174 cm3, jako dodatek do oleju mineralnego. Zgodnie z zaleceniami, preparat dodałem do rozgrzanego oleju w silniku (po ok. 30 min. jazdy) i pozostawiłem na biegu jałowym przez 25 minut. Po ok. 15 minutach obroty silnika wyraźnie wzrosły (jest to silnik gaźnikowy, więc obroty nie regulują się same) lecz jednocześnie silnik się wyciszył – co jest dowodem zmniejszenia tarcia wszystkich elementów trących w silniku. Pierwsze 200 km przejechałem z max. prędkością 60 km/h. Po przejechaniu 220 km zacząłem jeździć szybciej – auto zauważalnie żywiej zaczęło reagować na pedał gazu, możliwa stała się jazda z niższymi prędkościami na wyższych biegach (silnik swobodnie pracuje na 4-tym biegu przy 40 km/h – tu wcześniej prędkość minimalna wynosiła ok. 50 km/h), co ma istotny wpływ na zużycie paliwa. Dokonałem pomiarów poziomu dźwięku (hałasu) w kabinie kierowcy – miernikiem poziomu dźwięku I klasy typ 2238 firmy Bruel-Kjaer przy włączonej charakterystyce miernika „A” (zgodnej z odczuwaniem ucha ludzkiego). Ponieważ wyniki pomiarów podane są w decybelach (skala nieliniowa) – podaję również przeliczoną zaobserwowaną różnicę w procentach. Dokładne wyniki pomiaru hałasu z opisem metodologi badania znajdują się tu (kliknij). Wyniki (średnia z 10 pomiarów) poniżej: 1. Przed ceramizacją: a) obroty biegu jałowego (silnik zimny, pierwszy pomiar 15 s po uruchomieniu): 54,8 dB b) obroty na max. ssaniu (ok. 3-3,5 tys. obr./min.): 69,2 dB 2. Po ceramizacji: a) obroty biegu jałowego (silnik zimny, pierwszy pomiar 15 s po uruchomieniu): 54,0 dB (zmniejszenie hałasu o 8,8 %) b) obroty na max. ssaniu (ok. 3-3,5 tys. obr./min.): 67,5 dB (zmniejszenie hałasu o 18,7 %) Jak widać różnica jest istotna i daje wymiar subiektywnemu odczuciu zmniejszenia głośności – w moim przypadku miałem wrażenie (zwłaszcza na skrzyżowaniach na czerwonym świetle), że silnik po prostu zgasł, ale on pracował – ciszej. Ponieważ obroty biegu jałowego były większe niż przed podaniem preparatu, zostały one przeze mnie ręcznie (gaźnik) zmniejszone, gdyż nie było potrzeby utrzymywania ich na takim poziomie (co skutkuje oczywiście dalszym zmniejszeniem zużycia paliwa). Silników z wtryskiem paliwa nie trzeba regulować, gdyż regulują się same – tu zmniejszenie dawki paliwa (dla tej samej pracy tłoka) zostaje przeprowadzone automatycznie. Po przejechaniu ok. 1500 km przeprowadziłem również pomiary ciśnienia sprężania. Jednak należy zwrócić uwagę, że silnik był po przebiegu ok. 30 tys. km od remontu i nie występowała u mnie potrzeba większego podniesienia ciśnienia sprężania, niemniej różnica się pojawiła – ciśnienie wzrosło do poziomu, do jakiego tylko było to możliwe. Oto wyniki dla poszczególnych cylindrów przed zastosowaniem ceramizera (w kPa): 1. 1,18 2. 1,20 3. 1,18 4. 1,22 Po ceramizacji: 1. 1,22 2. 1,24 3. 1,20 4. 1,25 W każdym przypadku widoczny jest wzrost ciśnienia sprężania. Generalnie auto żywiej reaguje na pedał gazu, lepiej przyspiesza na wyższych biegach. Oczywiście wielką zaletą jest łatwość zapłonu silnika– wyeliminowanie „suchych” startów silnika, łatwiejsze zapalanie zimą. Wszystkie zalety producenta potwierdzają się w praktyce. Teraz czas na kolejne testy – preparat do skrzyń biegów i dodatek do paliwa, oraz – następne samochody. Producentowi serdecznie gratuluję, przekazuję szczegółowe wyniki i dane z pomiarów, oraz życzę dalszych sukcesów. Pozdrowienia! Jarosław Jóźwik, Gdańsk Skoda Fabia TDI (2012 rok) Skoda Fabia SDI rok prod. 2003 przebieg 269000 Samochód jeździł u mnie w firmie i jako taki był dość mocno eksploatowany, jak go odkupiłem to było już słychać charakterystyczne dla diesla "klepanie" i utratę mocy co przy przebiegu około 260 000 nie było takie dziwne. Charakterystyczny metaliczny podźwięk i "trzęsienie" kierownicą też dawało się we znaki. Na początku myślałem o remoncie silnika, ale po różnych konsultacjach zostałem od tego odwiedziony, jako że brał może nie wiele oleju i nigdzie nie ciekł. Szukałem innej metody na podniesienie sprężania i natknąłem się na Państwa produkt, do którego podszedłem troszeczkę sceptycznie, chociaż zachęcony wykresami z hamowni. Ale do rzeczy, wlałem tylko jedną dawkę na początek, a wyglądało to tak: Trasa Warszawa-Nidzica, rozgrzałem silnik. Na stacji benzynowej za Warszawą wlałem dawkę do oleju, po około pięciu minutach słychać było jak silnik robi się cichszy, i nie było to moje subiektywne odczucie po pasażerowie zauważyli to samo, później trasa do Nidzicy, utrzymywałem obroty do 2500 ale już było słychać że w środku jest ciszej i nie trzeba było tak "nadużywać" głosu żeby rozmawiać, czuć było że silnik ciągnie już od 1500 obrotów a nie jak wcześniej od 2000, kierownica przestała się trzęść co przyznam wcześniej strasznie mnie irytowało, no i ten charakterystyczny metaliczny podźwięk zrobił się miękki, nie metaliczny. Teraz po przejechaniu około 10000 km mogę spokojnie powiedzieć że spalanie spadło o około 0,5 L a przy mojej w miarę, na ile pozwala samochód, dynamicznej jeździe to dużo. Jak tylko zrobię duży przegląd i wymienię pasek rozrządu to na pewno zaleje następną dawkę. A i nie wspomniałem o rozruchu, szczerze mówiąc akumulator nadaje się do wymiany i jak wróciła kompresja to czuć że akumulator jest do wymiany, ale jak przekręci to znowu słychać piękne kopnięcie od pierwszego dotknięcia. Dawid Czaja Warszawa Skoda Fabia 1,9 SDI (2003 rok) Potwierdzam skuteczność ceramizerów. Zastosowałem w swoim samochodzie przy przebiegu 144 tys. km ceramizer do silnika, skrzyni biegów i uszlachetniacz do paliwa. Po przejechaniu 100km zauważyłem pierwsze efekty działania preparatu. Pełna obróbka wystąpiła po przejechaniu ok 3000km, dalej już nie zauważyłem zmian. Dużo jeżdżę na krótkich trasach. Przed zastosowaniem ceramizera praca silnika była fatalna, silnik był bardzo głośny, przyspieszenie było słabe, silnik słabo reagował na pedał gazu, przyspieszał szybciej tylko przy wciśniętym do oporu pedale gazu. Słychać było dziwne drgania w zależności od predkości obrotowej silnika. Spalanie paliwa było za wysokie. Silnik zaczynał przyspieszać powyżej 2200 Po przejechaniu ok 1500km zauwazyłem poprawe pracy silnika silnik był cichy, pracował równomiernie, drgania były mniejsze, przyspieszenie było już lepsze, silnik reagował na pedał gazu. Po przejechaniu ok. 3000 km silnik zrobił się bardzo cichy i czuły na położenie pedału gazu, zaczyna przyspieszać od ok 1700 obr/min. Spadło zużycie paliwa. Poza miastem spalanie wynosi ok. 4l/100km. Nie słychać już dokuczliwych drgań silnika. Praca silnika jest przyjemna dla ucha a przy wyższych prędkościach na 5 biegu słychać jest głównie szum powietrza opływającego kabinę pojazdu, praca silnika jest delikatnie słyszalna. Jazda z predkościami 120 - 150 km/h jest komfortowa. Prędkość maksymalna jest wyższa od fabrycznie podawanej. Silnik bardzo dobrze i szybko się uruchamia. Po zastosowaniu ceramizera skrzynia biegów pracuje cicho, biegi lekko się włączają /przed zastosowaniem cieżko sie włączały/. Gorąco polecam zastosowanie ceramizerów. To skuteczny sposób na poprawę osiągów samochodu oraz komfortu jazdy. Zwracam również uwagę na usuniecie usterek samochodu, silnika, wymianę filtrów, olejów, płynów, poprawność działania ukł. hamulcowego itd. W samochodach bez usterek efekty działania ceramizerów są gwarantowane. Teraz zamierzam zastosować ceramizer do układu wspomagania. Spodziewam się również dużych efektów w poprawie działania układu. Po zastosowaniu ceramizerów jazda samochodem zrobiła się bardzo przyjemna! Pozdrawiam serdecznie, Mariusz J. Opinia nadesłana dnia Skoda Fabia Rok produkcji: 2007 Pojemność silnika: TDI Przebieg: 184 tyś. km Opinia: Ceramizer CS zastosowałem w 3 cylindrowym silniku diesla wyposażonym w pompo-wtryskiwacze. Zastosowanie preparatu było konieczne ponieważ silnik posiadał duży przebieg, był bardzo głośny, przyspieszał z trudem tzn był mało dynamiczny. Poniżej pr. obrotowej 2,5 tyś obr/min silnik miał trudności z utrzymaniem prędkości obrotowej nie miał przyspieszenia. Odczuwalna była głośna praca hydraulicznych popychaczy zaworów szczególnie gdy silnik był zimny. Po przejechaniu 200 km zauważyłem już pierwsze efekty zastosowania Ceramizera. Po przejechaniu 2 tyś km zaobserwowałem następujące zmiany: cicha praca silnika - najwieksza zmiana przy wysokich prędkościach obrotowych silnika mniejsze drgania silnika równomierna praca silnika na biegu jałowym lepsze przyspieszenie - silnik przyspiesza już pow. 2 tyś obr/min mniejsze zużycie paliwa ok 0,5 do 0,8 l/100km silnik dłuzej się nagrzewa co świadczy o tym, że preparat obniża wsp. tarcia materiałów metalowych. Podsumowując jazda samochodem po zakończeniu procesu ceramizacji silnika jest bardzo komfortowa. Mariusz Jurkowski Opinia nadesłana dnia Skoda Octavia TDI (2001 rok) Jestem użytkownikiem Skody Octavii TDI / 90 KM/ rocznik 2001. Po przebiegu około km zastosowałem ceramizer do silnika. Samochód jest regularnie serwisowany w autoryzowanej stacji SKODY. Pełna dokumentacja. Z satysfakcją muszę stwierdzić, że ubytek oleju po przebiegu km jest naprawdę niewielki, nie zdarzyło mi się, żeby dolewać oleju w okresie pomiędzy wymianą. Ubytek oleju waha się w granicach około 3-5 mm na miarce. Dzisiaj mam przebieg ponad km a silnik "trzyma" parametry tak jak nowy. Mam porównanie, dlatego, że kolega ma o rok młodszą Octavie z mniejszym przebiegiem a regularnie uzupełnia olej pomiędzy wymianami. Samochody są eksploatowane w bardzo podobnych warunkach i w podobny sposób. Sądzę, że przyczyną tego, jest właśnie zastosowanie Ceramizera. Pomimo tego, że mam większy przebieg o około km, mój samochód tak nie kopci jak kolegi. Jestem z natury bardzo ostrożny w stosowaniu tzw. uszlachetniaczy i innych podobnych wynalazków. Mogę jednak stwierdzić, że ten środek na pewno nie zaszkodził a mam wrażenie, że pomógł silnikowi. Zastanawiam się , czy nie powinienem znowu go zastosować, ponieważ od momentu wlania go, przejechałem ponad km. Mirosław Dorawa Skoda Octavia Zwlekałem z komentarzem tylko dlatego, żeby się przekonać czy produkt faktycznie działa i ... okazuje się że to faktycznie działa tak jak w opisie produktu. Zalałem do Octavki 1,9tdi przy 230tys. Naprawdę polecam i sprzedawcę, i sam produkt. arek-07 Skoda Rapid 136 Mój samochód to Skoda Rapid 136 skrzynia 5 biegowa. Ceramizer zastosowałem do skrzyni ponieważ redukcja z 3 na 2 zawsze powodowała zgrzyt w skrzyni. Po około 200-250 km od aplikacji zgrzyty zdarzały się coraz rzadziej i skrzynia zaczęła ciszej chodzić. Teraz to jest po około 2000km od aplikacji ceramizera zgrzytów wcale nie ma biegi łatwiej wchodzą a skrzyni prawie nie słychać. Ceramizer zaplikowałem 15-03-2006, efekt obserwuje do dnia dzisiejszego. Leszek Ciąćka Skoda Tranzakcja przeprowadzona szybko i sprawnie! Ceramizer działa znakomicie. Skoda przed wlaniem środka brała 1l oleju na 1000 km, po wlaniu ceramizera samochód przestał dymić z rury wedechowej i bierze teraz 0,3l oleju na 1000 km. Polecam!!! Zbyszek89 Nie ma opinii o zastosowaniu w Twoim modelu? Zobacz wszystkie opinie (ponad 250 stron, format PDF) użytkowników ceramizerów. Po kliknięciu odczekaj kilkanaście sekund. Classic Dołączył: 2007 Posty: 33 Widzę, że temat stary ale go odświeżę: TDI 1,9 ' 2007r. 2- miesiące. przekręcam kluczyk i czekam (w serwisie przy odbiorze dostałem info - jak wszystkie kontrolki zgasną wtedy odpalaj) i się doczekać nie mogę. Check engine nie gaśnie - gaśnie dopiero jak "odpalę" silnik. Pytanko: czy kontrolka check engine powinna zgasnąć (zaraz po wygaśnięciu kontrolki świec)? pozdrawiam. Komentarz RS S_OCP Member Dołączył: 2004 Posty: 7938 Auto: Ford Zamieszczone przez JudgeTrampek Widzę, że temat stary ale go odświeżę: TDI 1,9 ' 2007r. 2- miesiące. przekręcam kluczyk i czekam (w serwisie przy odbiorze dostałem info - jak wszystkie kontrolki zgasną wtedy odpalaj) i się doczekać nie mogę. Check engine nie gaśnie - gaśnie dopiero jak "odpalę" silnik. Pytanko: czy kontrolka check engine powinna zgasnąć (zaraz po wygaśnięciu kontrolki świec)? pozdrawiam. z tego co pamietam to nie, dopiero po odpaleniu :roll: Komentarz Classic Dołączył: 2007 Posty: 33 czyli wszystko ok. Dzięki! Komentarz Ambiente Dołączył: 2005 Posty: 127 Zamieszczone przez Maicroft desmo, Ale ona w TDI nie bedzie swiecic, chyba jakby sie calkiem silnik wysral. W TDI ma sie swieci ta lampka swiec zarowych i tyle. Trochę się mylisz. Mam ALH 2004 i przy uszkodzonym czujniku temp cieczy chłodzącej się zapaliła kontrolka. Silnik pracował bez żadnych zauważalnych zmian. Po włączeniu zapłonu kontrolka się zapala na kilka sek i gaśnie. Komentarz Moderator S_OCP MemberModeratorr Dołączył: 2004 Posty: 25800 Auto: Audi Antek_amb, Sprawa wyglada tak, jedne TDI ja maja inne nie Ja mam wersje po lifcie Elegance a nie ma tej lampki. Potem wsadzony byl inny licznik do 240km/h i chyba wlasnie od tego momentu ta lampka sie pojawila Komentarz RS S_OCP Member Dołączył: 2007 Posty: 5320 Octavia II: BXE TDI PD 105 KM Ta kontrolka, to tzw. kontrolka MIL. Z tego co pamiętam występuje (a przynajmniej powinna) we wszystkich autach produkowanych po 2002, bo jest jednym z testów, jakie powinien przeprowadzić diagnosta w czasie przeglądu rejestracyjnego. Diagnosta powinien się wpiąć kabelkiem, żeby sprawdzić czy nie ma zarejestrowanych błędów mających wpływ na spaliny i wtedy program pyta o to czy ta kontrolka się zaświeciła po przekręceniu kluczyka i czy zgasła po zapaleniu silnika Komentarz Moderator S_OCP MemberModeratorr Dołączył: 2004 Posty: 25800 Auto: Audi To moj rok modelowy 2003 nie ma tego Moze z silnikami ASV juz do dawali w zwiazku z tym ze spelnial EURO 3 a nie EURO 2 jak AHF Komentarz RS S_OCP Member Dołączył: 2007 Posty: 5320 Octavia II: BXE TDI PD 105 KM Zamieszczone przez [url=" Link[/url]] System OBDII obowiązkowo posiadają auta: • sprzedawane po 1 stycznie 1996 w USA • sprzedawane po 1 stycznia 2001 w Unii Europejskiej • sprzedawane po 1 stycznia 2002 w Polsce • auta z silnikiem diesla sprzedawane po 1 stycznia 2003 Samochody sprzedawane wcześniej mogły posiadać system OBDII, ale nie było to dla producentów obowiązkowe. Samochody wyposażone w system OBDII posiadają charakterystyczne 16-to pinowe złącze. Występowanie złącza nie jest niestety wyznacznikiem posiadania systemu OBDII. Istnieje sporo pojazdów z okresu przejściowego, posiadających identyczne złącze podłączone do sterowników starszego typu nie obsługujących OBDII. Gniazdo takie służy do podłączania specyficznych dla producenta urządzeń diagnostycznych. Sytuację dodatkowo komplikuje fakt, że te same modele samochodów bywały wposażane w OBDII lub nie, zależnie od rynku na jaki były produkowane. Jedną z wymaganych funkcji systemu OBDII jest zapamiętywanie błędów związanych z usterkami mogącymi mieć wpływ na toksyczność spalin oraz zasygnalizowanie tego kontrolką MIL (ang. Malfunction Indicator Light) zwaną przez niektórych producentów Check Engine. Więcej szczegółów odnośnie samej kontrolki: Strona nie została znaleziona – Świat Motoryzacji Zamieszczone przez [url=" 0b559afaef0eacf" Strona nie została znaleziona – Świat Motoryzacji[/url]] Możliwe stany kontrolki MIL: * Kontrolka MIL świeci się światłem ciągłym - aktualnie występuje prawdopodobnie co najmniej jedno uszkodzenie, o którym informuje potwierdzony kod usterki. * Kontrolka MIL świeci się światłem przerywanym - system diagnostyczny wykrywa aktualnie "wypadanie zapłonów", które skutkuje przekroczeniem dopuszczalnego poziomu emisji szkodliwych składników spalin oraz może spowodować uszkodzenie katalizatora. Jednocześnie w pamięci sterownika rejestrowany jest potwierdzony kod usterki informujący o "wypadaniu zapłonów". Dodatkowo, zależy to od producenta samochodu, może zostać istotnie ograniczona moc silnika (a więc i możliwa do osiągnięcia prędkość), aby ochronić katalizator przed uszkodzeniem. Jeśli program diagnostyczny stwierdzi, że częstość "wypadania zapłonów" zmniejszyła się na tyle, że nie zachodzi już ryzyko uszkodzenia katalizatora, kontrolka MIL przechodzi do świecenia światłem ciągłym. * Kontrolka MIL świeciła się, ale samoczynnie przestała się świecić (uszkodzenie nie było naprawiane) - takie zachowanie kontrolki MIL (oczywiście zakładamy, że ona sama i jej obwód są sprawne) oznacza, że występowało uszkodzenie, o którym informował potwierdzony kod usterki. Samochód nie został oddany do serwisu, gdy kontrolka MIL się świeciła, ale ponieważ objawy uszkodzenia zanikły ("samo" się naprawiło), to sterownik wyłączył kontrolkę MIL. Potwierdzony kod usterki może jeszcze być w pamięci sterownika. * Kontrolka MIL nie świeci się - jeśli kontrolka MIL i jej obwód są sprawne, a od nowości samochodu lub ostatniego kasowania kodów usterek nie świeciła się, oznacza to, że system OBDII/EOBD nie wykrył żadnego uszkodzenia, o którym informowałby potwierdzony kod usterki. Wyjątkiem są kody usterek, wykorzystywane przez niektórych producentów, których rejestracja jako potwierdzonego kodu usterki również nie powoduje włączenia kontrolki MIL. Komentarz Moderator S_OCP MemberModeratorr Dołączył: 2004 Posty: 25800 Auto: Audi shado, Czy staje robiac przeglad maja obowiazek podlaczac sie pod takie gniazdo?? Jesli tak, to jak zabezpieczona jest maszyna ktora jest podlaczana do auta. Wiem, ze ludzie potrafia bardzo ciekawie zabezpieczyc swoje gniazda OBD i ze wszystkich pinow moze np poleciec +12V :twisted: Komentarz Zamieszczone przez shado * Kontrolka MIL nie świeci się - jeśli kontrolka MIL i jej obwód są sprawne, a od nowości samochodu lub ostatniego kasowania kodów usterek nie świeciła się, oznacza to, że system OBDII/EOBD nie wykrył żadnego uszkodzenia, o którym informowałby potwierdzony kod usterki. Wyjątkiem są kody usterek, wykorzystywane przez niektórych producentów, których rejestracja jako potwierdzonego kodu usterki również nie powoduje włączenia kontrolki MIL. i włąśnie u mnie w Superbie ta kontrolka się nie świeci, nawet przy włączeniu zapłonu, sprawdziłem VAG-iem nic nie znalazło o co kaman :?: Czy padła dioda w szafie :?: Komentarz RS S_OCP Member Dołączył: 2007 Posty: 5320 Octavia II: BXE TDI PD 105 KM Maicroft, diagnosta na SKP podczas przeglądu ma obowiązek/powinien podpiąć się i sprawdzić czy nie ma zarejestrowanych błędów od spalin (w praktyce jeszcze się z tym nie spotkałem, a podejrzewam, że większość diagnostów nawet nie znalazłaby gniazda OBD w samochodzie). Najczęściej wykorzystuje się do tego AMX530, bo ma certyfikat (wygląda to jak zwykły kabelek od Viakena po USB). Myślę, że sama zamiana biegunowości nie powinna uszkodzić elektroniki jeśli tylko ktoś o tym pomyślał podczas projektowania fejsu. Jak już pisałem w innym wątku, my konstruując radia robimy to tak, że możesz podać napięcie odwrotnie i nic się nie stanie. Możesz też podać +28V i też się nic nie stanie. desmo, jak dla mnie to dziwne, że ta kontrolka nie świeci. Nie wiem czy tam jest dioda czy żarówka. Generalnie diody LED (przynajmniej teoretycznie) raczej się nie palą i mają cholerną żywotność. Ja bym się spróbował podpiąć kabelkiem i zobaczyć co jest grane. Komentarz Drive Dołączył: 2005 Posty: 66 U mnie się dzisiaj zaświeciła w czasie jazdy i nie chce zgasnąć... Octavia 1,9 TDI ASV rocznik 2004 - przejechane ok. 60 000 km... Jeżdzę cały czas na Vervie - nie miałem nigdy problemów z tym "światełkiem", a tu dziś się zapaliła... Do najbliższego serwisu Skody mam 30 km (a poza tym dziś jużchyba nieczynne) - i tak się zastanawiam, czy mogę z tą usterką tyle przejechać, aby mi w serwisie sprawdzili, czy jest OK... Czy Octavka wytrzyma te kilkadziesiąt km z tą awarią??? Jak myślicie??? Komentarz RS S_OCP Member Dołączył: 2005 Posty: 5893 Auto: Octavia I (1U2) Octavia I: BFQ MPI 102 KM kajacek, no dobra ale bez problemu by się nie zapaliła Sprawdź jak samochód jeździ , czy nie łapie notlaufów Była O1 130/280 powered by Była O2 143/305 powered by Jest O1 BFQ Komentarz RS S_OCP Member Dołączył: 2008 Posty: 1541 Auto: Citroen Zamieszczone przez kajacek U mnie się dzisiaj zaświeciła w czasie jazdy i nie chce zgasnąć... Octavia 1,9 TDI ASV rocznik 2004 - przejechane ok. 60 000 km... Jeżdzę cały czas na Vervie - nie miałem nigdy problemów z tym "światełkiem", a tu dziś się zapaliła... Do najbliższego serwisu Skody mam 30 km (a poza tym dziś jużchyba nieczynne) - i tak się zastanawiam, czy mogę z tą usterką tyle przejechać, aby mi w serwisie sprawdzili, czy jest OK... Czy Octavka wytrzyma te kilkadziesiąt km z tą awarią??? Jak myślicie??? Jak lampka kontrolna nie zgaśniepo uruchomieniu silnika lub zacznie świecić(względnie migać) w czasie jazdy,w układzie sterowania silnika wzgędnie w układach,mających wpływ na skład spalin wystąpiła sterowania praca silnika umożliwia ograniczoną jazdę!Tak,że spokojnie dojedziesz do ASO! Komentarz Drive S_OCP Member Dołączył: 2007 Posty: 62 Miałem podobną sprawe przyczyną okazał się zacinający mieszek,wszystko wróciło do normy kontrolka przestała sie zapalać. marekdudi Komentarz Drive Dołączył: 2010 Posty: 43 Witam, na forum jestem "świeży" i z tego co się zorientowałem to można tu uzyskać mnóstwo cennych porad. Mam Octavie I 2004 rok TDI i problem z wyświetlającym się zółtym "helikopterkiem" czyli sygnalizacją kontroli sterowania silnikiem. Chciałbym znaleźć źródło tego problemu. Pojawił się po raz pierwszy kiedy zjeżdżałem z dosyć dużego wzniesienia hamując silnikiem na 4, obroty spadły pon. 1000 i zaświeciła się lampka "check engine" - nie pulsowała tylko świeciła ciągle. Nic ni dało wyłączenie samochodu i krótki postój. Mechanik u którego byłem stwierdził że to przepływomierz ale po zmianie i wykasowaniu błedu nic to nie dało i lampka nadal się świeciła. Poza tym Skoda trzyma obroty i ma przyspieszenie, nie dusi się tak że to napewno nie było to. Później mechanik kombinował z zaworem regulującym pracę sterownika recyrkulacji spalin ale po wymianie też lipa. Nadal świeci. Po sprawdzeniu VAG-iem okazało się że jest duży odchył pomiędzy powietrzem waltującym a wylatującym czy coś takiego - nie znam się na tym. Jak mechanik przyspieszał na luzie to pokazywało 70%-75% po czym spadało do 5% jak schodził z obrotów. Wiem że opis trochę ogólny ale to chyba chodziło o EGR. Mam pytanie gdzie mogę odnaleźć numer silnika lub czy wystarczy podanie numeru VIN aby uzyskać jakąś podpowiedź. Octavia I TDI ALH 2004 Komentarz Classic Dołączył: 2011 Posty: 7 Witam Taka sytuacaja: Jadę z Warszawy do K. Morskiej i przed Krynicą jakieś 20km zaświeciła się kontrolka od silnika (ta z helikopterkiem) i nie chce zgasnąć. Kolor pomarańczowy. Dodatkowo chwilowo miałem coś z elektryką (w tym samym momencie - po prostu zatrzymałem się aby cokolwiek sprawdzić), bo przy wyłączonych światłach i kluczyku w stacyjce, po otworzeniu drzwi kierowcy był sygnał ciągły otawrcia drzwi przy włączonych światłąch, tak jakbym zostawił ją z włączonymi światłami. Wyjęcie kluczyka: sygnał ciągły. Tyle że po dojeździe do mety, ta druga usterka zniknęła, natomiast dalej świeci się kontrolka silnika na pomarańczowo. Silnik nie stracił mocy, nie ma oznak nieprawidłowej pracy, moc ok, STOP działa, spaliny - nic ponad normę co by mogło cokolwiek sugerować od tej strony. Silnik AGL, O1 66kW, TDI. Rok produkcji auta: 2005. Silnik ma rzejechane 120 tyś. Tydzień temu Octavia miała przegląd (bez wymiany filtra paliwa). Proszę o pomoc w zbliżonym opisie co to może być? Sytuacja jest trochę nieciekawa, bo (fakt, mogę poszukać gdzieś na wybrzeżu) do Warszawy mam 360km. Dodam że dwa dni temu zatankowałem na Luko na full, ale dopiero po przejechaniu około 500 km zaświeciła się kontrolka (tankowałem tam dopiero drugi raz). Silnik nie pracuje w trybie awaryjnym (jak wyżej w opisie wszystko wygląda ok). Uprzejmie proszę o pomoc w odpowiedzi na nurtującei niepozwalające mi zasnąć pytanie. I to się stało na dodatek w rocznicę zaślubin z Octavią... Pech. Pozdrawiam serdecznie "A kto umarł, ten nie żyje" Komentarz Classic Dołączył: 2010 Posty: 30 pewnie tak Ambiente Dołączył: 2008 Posty: 200 Auto: Octavia I (1U2) Octavia I: BFQ MPI 102 KM [O1] Zawieszenie ile wytrzymuje??? Witam Wczoraj byłem na nartkach no i oczywiście jak to wieczór i w górach zaliczyłem sporą dziurę Nie jechałem zbyt szybko max 50 km/h ale mimo wszystko przednie koło "dobiło z bólem". Uderzenie spotęgował dźwięk podskakującego sprzętu narciarskiego w bagażniku i uchylonym siedzeniu. Pytanie: Moje auto ma zaledwie 15 tyś przebiegu zastanawiam się ile wytrzyma tak standardowo zawieszenie O1??? Kiedy musieliście już coś robić ?? Przed 100 tyś???? Skoda Octavia Tour MORE TWIN POWER Yamaha FZ6 s2 Fazer ABS Komentarz RS S_OCP Member Dołączył: 2006 Posty: 9928 Auto: Ford Cóż, może to dziwne, ale w swoim [AKL] '00 przy ~210kkm wymieniałem oba przednie łożyska. I mechanik, który mi je robił (oba ten sam) stwierdził, że łożyska, amortyzatory, tarcze i sprężyny wyglądają na oryginalne... Z kolei w [BFQ] '04 o przebiegu 120kkm amortyzatory mam wyraźnie bardziej miękkie a tarcze bardziej zużyte. Reasumując: jak jeździsz przede wszystkim w trasach, to zawias bez większych problemów wytrzymać powinien około 200kkm, ale w mieście skończyć się może po około 100kkm... Ale np. łączniki stabilizatora wytrzymają góra kilkadziesiat kkm. Komentarz Classic Dołączył: 2009 Posty: 37 Moja skoda jeździła od początku tylko w mieście i zawias skończył się przy 110kkm. Zaraz po tym padły oba przednie łożyska. Komentarz Rider Dołączył: 2009 Posty: 727 Ja swoje wymieniłem przy 158tysiach i miały ponad 70% -ale z jazdą to to nie miało nic wspólnego bo były miękkie... Jazda głównie po mieście Komentarz Rider Dołączył: 2008 Posty: 517 Mój Szkodnik przy przebiegu 125tys. wykazał 50% skuteczność amortyzatorów. Dla jednych to powód do dalszego śmigania kolejnych 125tys. ale dla mnie to był już powód do wymiany. Razem z amortyzatorami wymieniłem tuleje wahaczy, i gumki na stabilizatorze. Dzisiaj (przy przebiegu 136tys.) byłem na przeglądzie rejestracyjnym i amorki są jak nowe, bez najmniejszych luzów. Poza tym dwa, trzy tygodnie temu (kiedy postanowiłem jednak nie sprzedawać auta) zafundowałem Szkodnikowi nowe klocki ATE i tarcze ATE PD, bo stare powoli przechodziły w stan spoczynku, choć pewnie nie jeden latałby na nich jeszcze parę tys. km. Tak więc osobiście uważam, że przy głównie ruchu miejskim przebieg 130-150tys. to już powód do uważniejszego przeglądu zawieszenia naszych Szkodników. Oczywiście nie mówię o wymianach nieszczęsnych gumek na stabilizatorze, bo to najsłabsze ogniwo Pozdrawiam Komentarz RS Dołączył: 2006 Posty: 1894 Auto: Volvo Octavia I: AKL MPI 101 KM Octavia II: BSE MPI 102 KM Zamieszczone przez Agamek12 Cóż, może to dziwne, ale w swoim [AKL] '00 przy ~210kkm wymieniałem oba przednie łożyska. nie dziwne - też miałem O1 AKL '98 i przejechała u mnie 135kkm z wymianą gumek drążka stablizatora za 40zł i kolejne 60kkm u kolejnego właściciela też bez wymiany amorków, itp. Komentarz Ambiente Dołączył: 2008 Posty: 200 Auto: Octavia I (1U2) Octavia I: BFQ MPI 102 KM Ok czyli do 100 tyś mogę na razie spać spokojnie. Zobaczymy Skoda Octavia Tour MORE TWIN POWER Yamaha FZ6 s2 Fazer ABS Komentarz L&K Dołączył: 2010 Posty: 1244 Śpisz spokojnie nim coś nie zacznie stukać pukać łomotać a auto zacznie się bardziej bujać na zakrętach i hamowaniu. Jak coś się zmieni na gorsze - wizyta w warsztacie na kontroli. Możesz przejechać i te 200k i prawie nic nie będzie. Ale możesz przejechać i 2k jak wahacz na dziurze powie "dość". Była O1 kombi ALH++ 150/340 Obecnie Pyzio 206 ~90/200 Komentarz Ambiente Dołączył: 2005 Posty: 145 U mnie jest 160 tys km - ja przejechalem 100 tys - trasa/miasto 50/50 - miasto Wroclaw i okolice straszne dziury - specjalnie sie nie przejmuje dziurami ale staram sie unikac duzych. Pierwsze 60 tys jezdziel ktos we Francji wiec drogi pewnie super. Nic kompletnie nie robilem w zawieszeniu - buja juz troche i czasem puka na kostce jak sie jedzie powoli. Ale nie robie na razie nic moze dociagnie do 200 tys :-) Czader OCTA COMBI 2003 ALH Komentarz RS Dołączył: 2008 Posty: 2728 Panowie, to ile wytrzynuje zawias zależy nie tylko od tego gdzie jeździmy ale i jak jeździmy. Nie jest powiedziane że zawias wytrzyma daną ilość km. Mój kolega jeździ po Zakopanem golfem II GTI, kupili go nowego w 1991r samochód ma 20 lat, nabite 400000km a zawias jest tam w stanie niepukającym. Wiadomo że nie jak nówka, ale na te lata i przebieg to stan idealny, tym bardziej że na Podhalu jak śnieg posypie to po takim ujeżdżonym szajsie jeździ się jak po dziurawym asfalcie. Ale chłopak ma po prostu czucie wozu. Ja nie chwaląc się, jeszcze w żadnym wozie zawiasu nie robiłem ale być może dlatego, że średnio wóz mam nie dłużej niż 2-3 lata. Jak ktoś jeździ tak jak go na nauce jazdy nauczyli - czyli przy krawężniku, wybierając wszystkie dziury po drodze to zawias mu panie po 30000km. Komentarz RS Dołączył: 2009 Posty: 14210 Auto: Octavia III (5E3) Octavia III: CJZA TSI 105 KM U mnie do km dwa razy gumy stabilizatora, potem km gumy wahacza. Teraz i nic. I kpl łożysk. pozdrawiam Darek _______________________________________ "SZARA" - OCTAVIA III "SREBRNA" - CITIGO Komentarz Ambiente Dołączył: 2008 Posty: 227 Ja mam i nie musiałem wymieniać NIC. Sam przejechałem i nawet nie musiałem wymieniać gumek na stabilizatorze. Wciąż nic nie stuka i nie puka, ale zasługą jest pewnie użytkowanie auta głównie w trasie i dość ostrożnie/delikatnie . Komentarz Rider Dołączył: 2008 Posty: 517 Zamieszczone przez nemi zasługą jest pewnie użytkowanie auta głównie w trasie i dość ostrożnie/delikatnie No właśnie... To wiele wyjaśnia. Niestety jazda głównie po mieście (miasteczku) to koszmar dla zawieszenia auta... Pozdrawiam Komentarz RS S_OCP Member Dołączył: 2006 Posty: 9928 Auto: Ford Zamieszczone przez Viniu Zamieszczone przez nemi zasługą jest pewnie użytkowanie auta głównie w trasie i dość ostrożnie/delikatnie No właśnie... To wiele wyjaśnia. Niestety jazda głównie po mieście (miasteczku) to koszmar dla zawieszenia auta... Dlatego moja "stara" Oktawka po wciąż jest sztywna, a "nowa" przy żąda nowych amortyzatorków (ale nic nie stuka)... Komentarz L&K Dołączył: 2008 Posty: 1245 Auto: Volkswagen Octavia II: CAYC TDI CR 105 KM to chyba głównie kwestia kto i czego oczekuje od auta. ja wymieniłem przy 85kkm, z czego 3/4 przebiegu to trasa - bo auto zachowywało się w niekontrolowany sposób przy prędkościach powyżej 110kmh, każdy podmuch wiatru na autostradzie to bujanie, wszelkie koleiny - bujanie, szybka jazda po łuku - przechył grożący obtarciem lusterek przy dało się jeździć spokojnie, auto było przewidywalne, ale to kompletnie nie to - i takie zachowanie zawieszenia nie zmieniało się od wyjazdu z fabryki, czyli choroba morska/ponton. nie mogę znaleźć źródła, chyba to było na padniętej części forum, ale dyskusja doszła do konkluzji, że przebieg, przy którym ori zawias z O1 nadaje się do wymiany to 0km Komentarz Drive Dołączył: 2009 Posty: 65 ja mam na razie 91 tys. zawias wciąż ok i od nowości nie ruszany. jedynie przy 90 tys. padło mi łozysko w przednim lewym kole. Stefan_KTP Komentarz RS Dołączył: 2006 Posty: 1894 Auto: Volvo Octavia I: AKL MPI 101 KM Octavia II: BSE MPI 102 KM Zamieszczone przez Agamek12 Zamieszczone przez Viniu Zamieszczone przez nemi zasługą jest pewnie użytkowanie auta głównie w trasie i dość ostrożnie/delikatnie No właśnie... To wiele wyjaśnia. Niestety jazda głównie po mieście (miasteczku) to koszmar dla zawieszenia auta... Dlatego moja "stara" Oktawka po wciąż jest sztywna, a "nowa" przy żąda nowych amortyzatorków (ale nic nie stuka)... przyczyna jest raczej inna. Stara nie żąda dlatego, że jest stara - ale jara. Spotkałem przedwczoraj kupca mojej O1 i okazało się, że nadal jeździ - obecnie głównie w W-wie (czyli xtrm test) i nadal ori amorki. Chyba w nowszych księgowi doszli do głosu i zadbano o interes serwisów. Komentarz RS S_OCP Member Dołączył: 2006 Posty: 9928 Auto: Ford A może tak być. Generalnie "nowa" ma kilka irytujących przypadłości, których nie miała "stara": miękkie fotele (ale to już taka uroda, bo tak samo jest w salonowych), miękkie zawieszenie (zużycie?), piszczyk niezapiętych pasów (kuźwa, dlaczego nie odzywa się po kilku sekundach tylko zaraz po przekręceniu kluczyka?), brak lampek nad tylną kanapą, samozamykanie się centralnego zamka, brak zamka w schowku, itp. A może poprostu "stara" za bardzo mnie rozpieściła? Komentarz Classic Dołączył: 2010 Posty: 13 wszystko zależy od tego w jaki sposób uzytkujemy swoje samochody :P , moja octavia z 98 roku przy 210 tys. km dopiero dawał znaki zuzycia amortyzatorów, przy okazji drazki stabilizacyjne, no i moze juz jedno łozysko miało luz ogólnie jak na auto na fabrycznym zawieszeniu to 210 to juz jest duzo, pomimo tego ze nie było zadnych powaznych stuków wymieniłem całe przednie zawieszenie-choć nie było takiej potrzeby Komentarz