Dziś o godz. 13.00 Sławomir Broniarz, przewodniczący ZNP ogłosił, że związek zaczyna akcję protestacyjną. Nauczyciele żądają tysiąca zł podwyżki. Będą masowo brać L4. Jak wygląda sytuacja dziś w szkołach w Toruniu? Ogólnopolski strajk nauczycieli w dalszym ciągu stoi pod znakiem zapytania. Trwają negocjacje pomiędzy stroną rządową a oświatowymi związkami zawodowymi. Zarządzono kolejną przerwę w Poinformował, że w tej chwili pracuje ok. 700 tys. nauczycieli, więc jeśli wakatów jest 6 tys., to jest to poniżej 1 proc. wszystkich nauczycieli. - W wielu szkołach leżą podania od Strajk nauczycieli 2019. Co zrobić z dziećmi gdy strajkują nauczyciele? Ekspert przedstawia cztery możliwości [10.04.2019] 24 Nauczyciele zgodnie z zapowiedziami rozpoczęli 8 kwietnia strajk. W wielu szkołach może zabraknąć osoby, która zajmie się dziećmi. Pojawia się więc pytanie, W Toruniu i okolicach patrole policji odwiedziły strajkujące szkoły, by sprawdzić, czy odbywa się w nich egzamin gimnazjalny. - Nasze działanie nie są nakierowane na nauczycieli, a na zapewnienie bezpieczeństwa uczniom - zapewnia komenda miejska. - Zostaliśmy potraktowani jak kibole na meczu - mówi szefowa ZNP. Strajk nauczycieli został zawieszony w kwietniu, ale protest trwa dalej, jak podkreśla Sławomir Broniarz, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego. Decyzje o dalszych działaniach strajkowych zostaną podjęte najwcześniej jesienią. 2. września ma się odbyć referendum, jeśli wynik będzie pozytywny, nauczyciele powrócą do strajkowania. Piosenka strajkowa nauczycieli VIII LO i ZSPS w ToruniuPlaylista twórczości nauczycieli z całej Polski: https://www.youtube.com/playlist?list=PLYqsq7hiB6GZj1 - Należy pomyśleć, do czego 'Solidarność' dąży, do reprezentowania interesów nauczycieli czy bycia przybudówką PiS - o strajku nauczycieli mówi Jerzy Wiśniewski, szef oświatowej 'S' w Toruniu. Strajk nauczycieli 2019. Od 8 kwietnia w wielu polskich szkołach nauczyciele nie stawili się do pracy. Związek Nauczycielstwa Polskiego zażądał od ministerstwa edukacji podwyżek dla wszystkich pedagogów w wysokości 1000 złotych, jednak rząd konsekwentnie utrzymywał, że państwa nie stać na podniesienie pensji o taką kwotę. Konsekwencją braku porozumienia obu stron jest strajk Nauczyciele mają dwa tygodnie, by zdecydować czy, i w jakiej formie, chcą ponownie protestować. Jeśli większość pedagogów opowie się za strajkiem, to jego wznowienie możliwe jest jeszcze w październiku. nd8wl. – Doszliśmy do momentu, gdy już nie da się realnie spełniać oczekiwań płacowych nauczycieli ze względu na archaiczny system wynagradzania – mówiła wicepremier Beata Szydło podczas spotkania ze związkowcami. Rząd w piątek przedstawił nauczycielom i pracownikom szkół kolejną propozycję. Jej akceptacji ze strony związku nie było. To już pewne – w poniedziałek w polskich szkołach rozpocznie się wzrost wynagrodzeń przewiduje nowa propozycja rządu? W 2023 r. pensje dla nauczyciela dyplomowanego (w zależności od wariantu), wynosiłyby 7,7 tys. zł lub 8,1 tys. zł brutto. Dotyczyłoby to wszystkich grup nauczycieli (stażystów, kontraktowych, mianowanych i dyplomowanych). W przypadku ostatniego stopnia awansu zawodowego minister zakłada podwyżki od 2,1 tys. złotych do nawet 2,5 tys. złotych miesięcznie w ciągu czterech lat.– Zakładamy, że średnio nauczyciel dyplomowany po wprowadzeniu zmian otrzyma w kolejnych latach, w wariancie pensum 22 h w 2020 – 6128 zł, 2021 – 6653 zł, 2022 – 7179 zł, 2023 – 7704 zł – czytamy w komunikacie zaprezentowanym w piątek mediom. – W przypadku ustalenia pensum na poziomie 24 h (poziom średniej OECD) nauczyciel dyplomowany mógłby liczyć średnio na następujący wzrost wynagrodzenia 2020 – 6335 zł, 2021 – 7434 zł, 2022 – 7800 zł, 2023 – 8100 tę propozycję skrytykowali. Sławomir Wittkowicz, Przewodniczący Wolnego Związku Zawodowego “Solidarność-Oświata” FZZ stwierdził, że oferty rządu nie przyjmą. Podpisanie jej oznaczałoby „że na stole leżą ochłapy rzucone pracownikom oświaty”.W trakcie spotkania zorganizowanego dwa dni wcześniej (w środę strajkujący poinformowali, że zamiast tysiąca zł, domagają się wzrostu wynagrodzeń od 732 zł dla nauczyciela stażysty do 995 zł dla pedagoga dyplomowanego. Rząd sugerował wtedy podwyżki o ok. 300 zł brutto od września 2019 r., w zamian za likwidację tzw. 500+ dla nauczyciela, cofnięcie zmian w awansie zawodowym i ocenie pracy nauczyciela, wprowadzonych wcześniej przez minister Annę Zalewską, a także przekazanie dodatku za wychowawstwo w wysokości 300 zł. Stażyści zaś jednorazowo mieliby otrzymać tysiąc zł.– Rząd gra w te same karty – najpierw pozbawiają nauczycieli kontraktowych tzw. dodatku na zagospodarowanie, by później dołożyć podobne jednorazowe wynagrodzenie – wyjaśniała w czwartek Urszula Polak, prezes zarządu Związku Nauczycielstwa Polskiego w Toruniu. – Nauczyciele są zdesperowani. Działania polityków pokazują, że problem wynagrodzeń został zlekceważony. Daliśmy pani minister 35 dni na merytoryczne spotkania i rozmowy. Te prowadzone są na ostatnią chwilę. Anna Zalewska opowiada bajki, ile obecny rząd nam dołożył finansów. W Toruniu tylko dwie szkoły i jedno przedszkole nie przystąpią do strajku. Protestu nie będzie w Przedszkolu Miejskim nr 13, gdzie nie zostały rozpoczęte procedury sporu zbiorowego z dyrektorem, a także w Zespole Szkół Inżynierii Środowiska oraz Szkole Podstawowej nr 35. W obu wynik referendum nie przekroczył wymaganego progu frekwencyjnego osób uprawnionych do poniedziałek lekcji nie będzie w 75 placówkach. Jak zaznaczają dyrektorzy, to, ile szkół realnie przystąpi do strajku, okaże się dopiero rano. Udział w proteście wiązać się będzie z pomniejszeniem nauczycielskich wypłat o dni, w których nie będą realizowane zajęcia. Samorządy wielu miast Polski zadeklarowały, że wszystkie pensje zostaną wypłacone w całości. Na takie profity nie mogą liczyć nauczyciele w Toruniu. Miasto podobnego rozwiązania nawet nie rozważa.– Za każdy 8-godzinny dzień strajku zostanie potrącone wynagrodzenie – przypomina Marek Gralik, kujawsko-pomorski kurator oświaty. – W świetle art. 80. kodeksu pracy (wynagrodzenie przysługuje za pracę wykonaną) i stanowiska regionalnych izb obrachunkowych, które mogą postawić jednostkom samorządu terytorialnego zarzut naruszenia dyscypliny finansów publicznych, nie są uprawnione deklaracje niektórych samorządów, że strajkującym wypłacone zostanie pełne wszystkich szkół na terenie miasta zobligowani zostali przez magistrat do informowania rodziców na bieżąco o spodziewanych utrudnieniach i możliwych miasta apelują także do rodziców, by w pierwszym, krytycznym dniu protestu, w miarę możliwości zapewnili dzieciom opiekę na własną rękę. Zwracają się także do pracodawców, by umożliwili pracownikom-rodzicom skorzystanie w tym dniu z urlopu lub opieki na dziecko, a także jeśli to możliwe, zorganizowali przyzakładowe świetlice dla dzieci swoich pracowników.– Jeśli dojdzie do strajku, praca w Urzędzie Miasta Torunia zostanie zaplanowana w taki sposób, by umożliwić pracownikom będącym rodzicami skorzystanie z urlopu albo opieki na dziecko – napisał na Facebooku prezydent Michał Zaleski. – Jeśli zajdzie taka potrzeba, w budynkach UMT zostaną zorganizowane kąciki dla dzieci pracowników, w których rotacyjnie opiekę będą sprawowali ich rodzice pozostający tego dnia w trwać będzie protest? Czy wpłynie na przeprowadzenie testów gimnazjalnych i egzaminu 8-klasisty? – Bez względu na to, ilu z nauczycieli przystąpi do strajku, egzaminy te odbędą się – zapowiada Gralik. – Nie jest jednak pewne, czy odbędą się w każdej szkole. Z pewnością egzaminy gimnazjalne i ósmoklasisty zostaną przeprowadzone bez żadnych zakłóceń we wszystkich niepublicznych szkołach podstawowych i gimnazjach, we wszystkich samorządowych szkołach, do których nie trafiły żądania związków zawodowych oraz w tych szkołach, w których większość pracowników zdecydowała o nieorganizowaniu egzaminów skomentowała również prezes toruńskiego Związku Nauczycielstwa Polskiego.– Rząd myśli, że podkreślając kwestię egzaminów, będzie grał na naszych emocjach – mówi Urszula Polak. – A my robimy to dla uczniów. Nauczyciel powinien być wypoczęty i uśmiechnięty, mieć bezpieczną oraz godziwą zapłatę za swoją pracę. Takimi chcemy być nauczycielami. Reforma nas przytłoczyła. Nie mamy czasu i zdrowia, by przygotować ucznia do dorosłego życia. Jeżeli teraz nic się nie zmieni, jak się nie obudzimy, zawód nauczyciela nie będzie już zawodem prestiżu. Sale gimnastyczne i świetlice to miejsca, gdzie uczniowie znajdą opiekę podczas strajku szkolnego. Miasto zorganizuje dla nich także półkolonie. Wśród nauczycieli, ale także w samorządach słabnie wiara w porozumienie pomiędzy oświatowymi związkami zawodowymi a rządem. Zapowiadany na 8 kwietnia strajk staje się coraz bardziej realny. Z danych Związku Nauczycielstwa Polskiego wynika, że w Toruniu w tej najostrzejszej formie protestu udział weźmie 66 placówek. „Za” opowiedziało się aż 89 proc. głosujących w referendach. NSZZ „Solidarność” podaje natomiast, że jej członkowie będą strajkować w 47 placówkach w mieście i okolicach. - Rozmiar strajku, a w związku z tym skalę utrudnień dla dzieci i rodziców, poznamy dopiero 8 kwietnia. Stąd apel władz Torunia do rodziców, by w pierwszym – krytycznym dniu protestu, w miarę możliwości zapewnili dzieciom opiekę na własną rękę - mówi Magdalena Stremplewska, rzeczniczka prezydenta Torunia. - Apelujemy też do pracodawców, by umożliwili pracownikom-rodzicom skorzystanie w tym dniu z urlopu lub opieki na dziecko, a także, jeśli to możliwe, zorganizowali przyzakładowe świetlice dla dzieci swoich pracowników. Dyrektorzy szkół i przedszkoli w roli opiekunów? Tak właśnie się stanie, jeśli 8 kwietnia dojdzie do strajku. Mają ich wspierać emerytowani nauczyciele. Ewa Wronkowska, dyrektorka największej podstawówki w mieście - SP nr 24 z ul. Ogrodowej jest w stałym kontakcie z rodzicami swoich uczniów. W tej placówce 94 proc. biorących udział w referendum opowiedziało się za Nie wolno nam zamknąć szkoły, ale niezbyt wiele będziemy w stanie zaproponować. Będzie to tylko opieka, żadne zajęcia - tłumaczy dyrektorka. - Prosiłam rodziców, by do ostatniej chwili przed strajkiem śledzili komunikaty w mediach, bo może jednak dojdzie do porozumienia. Pomogą emeryciRodzice uczniów uczęszczających do toruńskich szkół już od kilku dni za pośrednictwem elektronicznych dzienników otrzymują informacje o planowanym strajku czy wynikach referendum. Wraz z rozwojem wypadków, będą pojawiać się kolejne. Tak zdecydował organ prowadzący, czyli Trudno w tym momencie przewidzieć, jak długo potrwa akcja protestacyjna nauczycieli i jaką formę przybierze - mówi Magdalena Stremplewska, rzeczniczka prezydenta Torunia. - Nasze działania zmierzają do tego, by wspomóc dyrektorów placówek w zapewnieniu na ten czas opieki dzieciom – zwłaszcza przedszkolakom i najmłodszym uczniom. W miarę możliwości zostanie ona zapewniona na miejscu – w szkołach i niebezpieczne drogi w Polsce. Jak jest u nas?„Nieludzka, skandaliczna” - rodzice komentują nową opłatę szpitalną Więzienne cele w Toruniu. Zaglądamy do środka!Zarobki w wojsku 2019. Podwyżki!Toruń na pocztówkach sprzed lat! Poznaj niesamowite historie znanych miejsc [GALERIA]Rzeczniczka dodaje, że zajęcia w salach gimnastycznych, świetlicach, bibliotekach i pracowniach komputerowych poprowadzą nauczyciele, którzy nie przystąpią do strajku, emerytowani pedagodzy oraz osoby posiadające uprawnienia pedagogiczne, a deklarujące chęć wsparcia. - W pomoc zaangażowane zostaną także miejskie instytucje kultury i sportu, które zorganizują zajęcia w formule półkolonii - informuje Magdalena w porozumieniePrace nad pakietem rozwiązań, mogących złagodzić skutki ewentualnej akcji protestacyjnej nauczycieli, koordynują zastępca prezydenta Torunia Zbigniew Fiderewicz i szefowa Wydziału Edukacji UMT Anna Łukaszewska. Dyrektorzy szkół zostali zobligowani do informowania rodziców na bieżąco o spodziewanych utrudnieniach i możliwych rozwiązaniach. - Jednocześnie władze Torunia wciąż liczą na to, że zaplanowane rozmowy między związkowcami a ministerstwem przyniosą oczekiwane społecznie rozwiązanie i do strajku nie dojdzie - tłumaczy rzeczniczka narada władz miasta z dyrektorami placówek oświatowych zaplanowana jest na 2 kwietnia. Dzień wcześniej odbędą się rozmowy pomiędzy protestującymi związkowcami a rządem. Ogromna determinacjaPoparcie dla strajku jest w Toruniu bardzo duże. W referendach strajkowych zagłosowało nauczycieli i pracowników oświaty. Za przeprowadzeniem akcji strajkowej opowiedziało się osób. W mieście strajk odbędzie się w 66 placówkach oświatowych. Nie weźmie w nim udziału Przedszkole Miejskie nr 13 przy ul. Bydgoskiej, którego pracownicy nie weszli w spór zbiorowy. Wymaganej liczby głosów w trakcie referendum nie udało się osiągnąć w SP nr 35 przy ul. Krynickiej oraz w Zespole Szkół Inżynierii Środowiska przy ul. Batorego. Tam do strajku nie dojdzie. – O godne płace dopominamy się od lat. Przez ten czas byliśmy nie tylko lekceważeni, ale też zwyczajnie okłamywani i obrażani. Nasza cierpliwość się skończyła, stąd tak duża determinacja i tak wysokie poparcie dla strajku – tłumaczy Urszula Polak, szefowa ZNP w Toruniu. Zobacz także:Polecane ofertyMateriały promocyjne partnera Ok. 66,5 procent nauczycieli i pracowników niepedagogicznych strajkowało w poniedziałek w toruńskich szkołach i placówkach oświatowych – podały władze miasta. Najnowsze dane wskazują, że do strajku przystąpiło 1919 nauczycieli oraz 226 pracowników obsługi i administracji. "W placówkach prowadzonych przez gminę w poniedziałek rano pojawiło się 2951 pracowników - w tym 2156 pedagogów i 795 pracowników niepedagogicznych. Do strajku przystąpiło 1735 pedagogów i 176 pracowników niepedagogicznych - łącznie 1911 osób, czyli blisko 65 procent osób obecnych w tym momencie w pracy. W południe w pracy było 3226 osób, w tym 2299 nauczycieli oraz 927 pracowników administracji i obsługi. Do strajku przystąpiło 1919 nauczycieli i 226 pracowników niepedagogicznych - łącznie 2145 osób, czyli 66,5 procent wszystkich obecnych w placówkach" - poinformowała w specjalnym komunikacie rzecznik prasowy prezydenta Torunia Magdalena Stremplewska. Dodatkowo 248 nauczycieli i 54 pracowników obsługi i administracji przebywa na zwolnieniu lekarskim. Stremplewska przypomniała, że dzieci, których rodzice nie mogą zapewnić opieki na czas strajku, mogą skorzystać z oferty zajęć kulturalnych i sportowych. Taką przygotowały miejskie instytucje. "Zainteresowanie ofertą kulturalną i sportową przygotowaną przez toruńskie instytucje dla dzieci i młodzieży na czas strajku jest duże. Największą popularnością cieszą się zajęcia w Baju Pomorskim - wszystkie miejsca zostały już zarezerwowane. Wolne miejsca są jeszcze w Dworze Artusa, Domu Muz i w Centrum Kultury Zamek Krzyżacki. We wtorek ruszają zajęcia w obiektach Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji i w Centrum Nauki Młyn Wiedzy. Tutaj również spodziewamy się dużego zainteresowania" - powiedział cytowany w komunikacie wiceprezydent miasta Zbigniew Fiderewicz. Jak wcześniej informowała PAP, 66 z 69 placówek oświatowych w Toruniu przystąpiło do strajku. W 11 przedszkolach i sześciu szkołach dyrektorzy nie mają możliwości zapewnienie opieki dzieciom i wystąpili do organu prowadzącego o zawieszenie zajęć. W strajku nie uczestniczą Szkoła Podstawowa nr 35, przedszkole nr 13 i Zespół Szkół Inżynierii Środowiska. TAGI Jak wygląda strajk nauczycieli tuż po Świętach Wielkiej Nocy? Uczestniczyło w nim 809 nauczycieli i 7 pracowników administracji i obsługi zatrudnionych w toruńskich szkołach. Takie dane przekazali pr… W poniedziałek startuje egzamin ósmoklasisty. To trzy dni zmagań, by każdy uczeń mógł ukończyć szkołę podstawową. W Toruniu, pomimo strajku nauczycieli, odbędzie się bez zakłóceń we wszystkich, 22 pl… Wszystko wskazuje na to, że zaplanowany na poniedziałek egzamin ósmoklasisty w Toruniu odbędzie się bez zakłóceń. Pomimo strajku nauczycieli, komisje na poniedziałkowy egzamin są skompletowane – poin… Pierwszy dzień egzaminów gimnazjalnych toruńscy uczniowie mają za sobą. Praktycznie wszyscy, bo udało się go zorganizować w każdej szkole w Toruniu. Dyrektorzy skompletowali komisje nadzorujące. Kto … 65 szkół i przedszkoli strajkuje, a w nich wszystkie trzy oświatowe związki zawodowe, niezależnie od wczorajszych wieczornych ustaleń w centrali. W 17 placówkach nie udało się zorganizować żadnej opi… Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami - 8 kwietnia rozpoczął się strajk nauczycieli, w którym bierze udział niemal 80% szkół w całej Polsce. Toruń rzecz jasna również bierze udział w proteście. Tymc… 86 procent szkół i placówek oświatowych w województwie kujawsko-pomorskim jest w sporze zbiorowym - to dane ZNP. A dotyczy on podwyżek wynagrodzeń - zarówno dla nauczycieli, jak i pozostałych pracown… W całym kraju, w tym w województwie kujawsko-pomorskim trwają mediacje związkowców z dyrektorami szkół i placówek oświatowych w sprawie ewentualnego strajku nauczycieli, gdy ci nie dostaną podwyżek. …